– Nie mogę jeszcze starać się o kartę pobytu. Najpierw potrzebuję pracy, żeby się ustabilizować – mówi.
Cisza gorsza niż odmowa
Droga do zatrudnienia w Polsce okazała się dla Pani Iryny wyjątkowo trudna. Choć jest aktywna, zdobyła wiele certyfikatów i z determinacją składała dokumenty na różne stanowiska, najczęściej spotykała się… z ciszą.
– Przez tyle lat dostałam tylko jedną odpowiedź – negatywną. Poza tym nic. Nawet do sprzątania mnie nie przyjęto, bo mam wyższe wykształcenie – opowiada.
Zderzenie z rynkiem pracy bywało bolesne. W urzędzie pracy nie czekały na nią żadne oferty, w instytucjach nikt nie odpowiadał na aplikacje. – Myślę, że to dlatego, że jesteśmy Ukrainkami. Pracodawcy obawiają się, że odejdziemy w każdej chwili – dodaje.
Najtrudniejsza była jednak niepewność. – Składasz dokumenty na kilka stanowisk, liczysz, że będą rozmowy… a jest tylko cisza.
Siła wsparcia
Przełomem okazała się współpraca z doradczynią zawodową Fundacji Emic w ramach projektu „Stronger Together”, realizowanego przy wsparciu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) i współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej.
– Najcenniejsze było dla mnie wsparcie psychologiczne – te słowa: „dasz radę, spróbuj jeszcze raz” – wspomina Pani Iryna.
Doradczyni pomogła jej stworzyć profesjonalne CV, przygotować dokumenty, zarejestrować się na portalach z ofertami pracy. Najważniejsze jednak było poczucie, że ktoś stoi obok niej i wierzy, że da sobie radę.
– Dzięki temu poczułam, że nie muszę wracać na wojnę i zabierać dzieci pod ostrzał. To dało mi ogromną siłę – mówi.
Od ekologii do pracy z dziećmi
Z wykształcenia jest ekologiem. W Ukrainie mówiono jej, że to zawód przyszłości. Jednak w Polsce droga do pracy w tej dziedzinie okazała się niemal niemożliwa. – Musiałam się całkowicie przekwalifikować – przyznaje.
Odkryła w sobie pasję do pracy z dziećmi. Ukończyła kurs opiekunki w żłobku, zdobyła certyfikat asystenta międzykulturowego w szkole. – Lubię pracować z dziećmi, ale tu nie chodzi tylko o nie – to poczucie, że jestem potrzebna. Pokazuję, że Ukrainki i Ukraińcy w Polsce mogą się rozwijać, uczyć i wnosić coś od siebie.
„Nie bójcie się zmian”
Dziś Pani Iryna nie tylko sama korzysta ze wsparcia Fundacji Emic, ale także zachęca inne osoby, by przychodziły po pomoc. – Powtarzam koleżankom: idźcie do Emic, bo każdy zostaje tam przyjęty i każdy otrzymuje wsparcie.
Jaką radę daje tym, którzy wciąż szukają swojego miejsca? – Nie bójcie się zmian. Trzeba codziennie szukać w sobie siły i inwestować w siebie. Samochodu ani domu nie zabierzemy, ale wiedzę i doświadczenie mamy zawsze przy sobie. Ja przyjechałam tylko z tym, co miałam w sobie – i to mi pomogło zacząć od nowa.
Dla Pani Iryny Polska stała się miejscem, gdzie może budować nowe życie. – Kiedy się pracuje, czuje się grunt pod nogami. Jest się pewniejszym siebie. A jeśli ktoś poda ci rękę i powie „dasz radę” – wtedy naprawdę można iść dalej.
Program realizowany jest przy wsparciu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) oraz współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w okresie od 14 maja do 30 września 2025 roku.
Jednocześnie, informujemy, że Państwa zgoda może zostać cofnięta w dowolnym momencie przez wysłanie wiadomości e-mail na adres emic@emic.com.pl.
Informujemy, że nie są Państwo profilowani. Państwa dane nie będą przekazywane do państwa trzeciego lub organizacji międzynarodowej.
Administratorem podanych danych osobowych jest Fundację EMIC, ul. Jagodowa 37, 87-100 Toruń. Kontakt z nami emic@emic.com.pl. Więcej informacji o przetwarzaniu twoich danych osobowych przez nas i twoich uprawnieniach znajdziesz na stronie Polityki prywatności.
Wszystkie pola są obowiązkowe.